środa, 19 czerwca 2013

Chroń włosy przed słońcem!

Po długiej zimie i dość nieciekawej wiośnie wreszcie mamy lato. Wychodząc, nakładamy kremy z filtrem na ciało, a oczy skrywamy za okularami przeciwsłonecznymi. Pamiętajmy, że nasze włosy także potrzebują ochrony. Kosmyki rozświetlone przez słońce świadczą o zniszczeiu, jakie poczyniły promienie UV. Najbardziej niebezpieczne połączenie stanowi promieniowanie i woda, która spłukuje  hydrolipidową powłoczkę ochronną i ułatwia zachodzenie reakcji utleniania przez UV, przez co wiązania keratynowe są niszczone (efekt podobny do rozjaśniania w salonie kosmetycznym).

Jak chronić włosy latem?


żródło: www.cekin.pl

Noś kapelusz. Wybierz raczej słomkowy niż bawełniany, najlepiej w jaśniejszym kolorze. Parasolka słoneczna też się sprawdzi :) Lepiej nie wystawiać włosów na nadmierne promieniowanie. Spięte włosy także uchronią Cię przed uszkodzeniami  (rozpuszczone są bardziej narażone na zniszczenie, poza tym wiatr je rozwiewa, plączą się, grzebień idzie w ruch- dochodzą uszkodzenia mechaniczne). Dobrym zabezpieczaczem są różnego rodzaju psikacze. Najprostrze można ukręcić samodzielnie, z produktów dostępnym pod ręką.
Przed szkodliwym promieniowaniem ochronią nas:
  • olej kokosowy
  • olej sezamowy
  • olej makadamia
  • masło shea
  • olej sojowy
  • oliwa z oliwek
  • olej z pestek malin
  • masło shea
  • olej słonecznikowy
  • olej z orzechów włoskich
  • olej arganowy
Oprócz plusów wynikających z ich naturalnych zdolności do bycia blokerami słonecznymi, możemy zaliczyć jeszcze jedną- pod wpływem ciepła nasze łuski się rozchylają, a dobroczynne składniki są w stanie wniknąć do wnętrza włosa :)

Do psikacza warto dorzucić aloes, witaminę E i odżywkę nawilżającą. Włosy zdecydowanie będą potrzebowały nawilżenia po kontakcie ze słoną wodą.
Silikony w składzie? Jestem na tak.



Możemy zainwestować także w kupne mgiełki chroniące przed UV. Tutaj jednak ostrzegam- trudno znaleźć mgiełkę bez alkoholu, ponieważ filtry syntetyczne rozpuszczają się właśnie w nim.

Nie żałuj zabiegów pielęgnacyjnych, płucz włosy wodą mineralną po kąpielach w słonej wodzie, związuj i psikaj! Jeżeli zauważysz suche końcówki- podetnij już teraz. Lepiej dbać, niż potem mieć sianko na głowie.

Little Dragon





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz